8 sierpnia 2018

Ochrona prawna – kto za to zapłaci

Autor: Renata Orzechowska

Z badań przeprowadzonych przez D.A.S. Towarzystwo Ubezpieczeń Ochrony Prawnej wynika, że ochrona prawna jest bardzo istotna. Polacy potrzebują pomocy prawnej, co w raporcie pt. „Problemy prawne Polaków 2018”, przyznało aż 39 proc. badanych. W przypadku sporu prawnego, Polacy najbardziej boją się ponoszenia kosztów postępowania sądowego. Tak odpowiedziało 37,5 proc. ankietowanych.

Co ciekawe, tylko 10,4 proc. osób obawia się utraty praw na skutek przegranej. Być może proporcje wyglądałyby inaczej, gdyby ochrona prawna była w Polsce bardziej popularna. Obawa przed kosztami nie dziwi, ale nie powinna nas odstraszać od dochodzenia swoich praw. Głównym wyznacznikiem nie jest koszt, a szansa powodzenia sprawy. Owszem, trudno zapobiec ryzyku przegranej, szczególnie w sporach, gdzie szanse wygrania bywają równe. Jeden ze sposobów na minimalizację kosztów sporu, również przegranego, jest ubezpieczenie ochrony prawnej (OP).

Ochrona prawna – jak się ubezpieczyć?

Koszty postępowania sądowego, w tym wynagrodzenia radcy prawnego czy adwokata, można pokryć z ubezpieczenia OP. Trzeba tylko pamiętać, że polisa chroni przed zdarzeniami przyszłymi i niepewnymi. Aby zwiększyć popularność ubezpieczeń OP, najpierw musimy popracować nad naszą świadomością ubezpieczeniową. Do tego potrzebny jest kompleksowy i powszechny program edukacji prawnej, który uczyłby zauważać zagrożenia prawne oraz wskazywałby, jak sobie z nimi radzić. Od poziomu świadomości prawnej zależy skłonność do korzystania z usług prawniczych.

O tym, że potrzeba ochrony prawnej na rynku istnieje wiemy od lat. Takie badania, jak przeprowadzone cyklicznie przez D.A.S., tylko to potwierdzają. Klienci zaczynają rozumieć, że ich problemy prawne powinny być rozwiązane przez prawników, co jest kolejnym szczeblem, aby ubezpieczenia OP zaistniały szerzej na rynku. Duży udział w budowaniu tej świadomości ma również PIU. Prowadzimy działania edukacyjne, adresowane do pośredników ubezpieczeniowych, lokalnych pracowników ubezpieczycieli oraz zawodów prawniczych gdyż to są osoby faktycznie mające wpływ na świadomość prawną i ubezpieczeniową społeczeństwa.” – mówi Robert Szywalski, przewodniczący Zespołu ds. ubezpieczeń ochrony prawnej w Polskiej Izbie Ubezpieczeń.

Korzystamy z konsultacji z prawnikami

Raport D.A.S. pokazuje, że w ciągu ostatnich 2 lat 39 proc. osób przyznało, że potrzebowało konsultacji z prawnikiem. 45,7 proc. w przypadku sporu prawnego zwróci się o pomoc do prawnika. Miejsc, gdzie można ją otrzymać jest wiele. Od 2016 r. działa w Polsce system nieodpłatnych porad prawnych, wprowadzony ustawą z dnia 5 sierpnia 2015 r. o nieodpłatnej pomocy prawnej, nieodpłatnym poradnictwie obywatelskim oraz edukacji prawnej. Na początku obawiano się, że ww. system zahamuje lub spowolni rozwój ubezpieczeń OP. Poza pokrywaniem kosztów postępowania sądowego, polisa zapewnia udzielanie porad prawnych, zatem w tym obszarze zakres ubezpieczenia pokrywa się istotnie z zakresem nieodpłatnej pomocy prawnej. Jednak tak się nie stało.

Prawo do pomocy prawnej

1 sierpnia opublikowano w Dzienniku Ustaw kolejną zmianę ustawy. Prawo do uzyskania nieodpłatnej pomocy prawnej będzie miała teraz każda osoba, która złoży oświadczenie, że nie jest w stanie sama opłacić kosztów uzyskania porady prawnej. Jest to zawężenie kręgu uprawnionych do otrzymania bezpłatnej pomocy prawnej i może w dłuższej perspektywie pomóc zwiększyć popyt na to ubezpieczenie. Poza tym, system nieodpłatnych porad prawnych nie obejmuje również spraw związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej, za wyjątkiem przygotowania do rozpoczęcia tej działalności. Tymczasem zakłady ubezpieczeń oferują ochronę prawną także dla przedsiębiorców w szczególności prowadzących małe firmy, jednoosobowe czy wykonujący wolny zawód. Nie pokrywa również wynagrodzenia pełnomocnika sądowego oraz innych kosztów postępowania, czyli kosztów, których najbardziej obawiają się Polacy.
Na razie należy zauważyć, bardzo budujący wzrost wiedzy ankietowanych na temat ubezpieczenia OP. Już 26,9 proc. osób wiedziało, na czym polega to ubezpieczenie. W poprzednim roku takich osób było 16%. Miejmy nadzieję, że im więcej wiemy, tym szybciej zaczniemy z tej wiedzy korzystać. Bo ochrona prawna staje się coraz bardziej potrzebna.