- Kategorie: opinie,
Arogancja i bezmyślność – główne przyczyny śmierci młodych kierowców
Młodzi kierowcy wiozą śmierć – pisaliśmy tak już w 2020 r., kiedy po raz pierwszy przeprowadziliśmy badanie świadomości kierowców. To przede wszystkim efekt arogancji i brawury. Aż 46% młodych kierowców w wieku od 18 do 24 lat uważa, że wyprzedzanie na podwójnej ciągłej jest dopuszczalne. Co czwarty młody człowiek uważa, że przekroczenie prędkości o 30 km/h w obszarze zabudowanym nie jest niebezpieczne. Wypadki z udziałem młodych niestety potwierdzają wnioski z naszych badań.
A o tych wypadkach ostatnio głośno, między innymi za sprawą tego, co stało się w Lublinie. W sieci opublikowano nagranie tuż sprzed wypadku młodych ludzi – szokujące i świadczące o olbrzymiej arogancji – „jak ginąć, to przed świętem Trzech Króli”. To skłoniło nas do przypomnienia wyników naszych badań (drugą falę badania przeprowadziliśmy w maju 2022 r.). Tym razem z zestawienia danych wyciągnęliśmy te liczby, które ilustrują zachowania młodych na drodze. Jak wypadają młodzi kierowcy?
Jesteśmy zgodni – młodzi kierowcy są winni
Z badania wynika, że niemal 60 proc. wszystkich kierowców uważa, że sprawcami wypadków są przede wszystkim młodzi ludzie. Według danych Policji grupa ta faktycznie charakteryzuje się najwyższym wskaźnikiem liczby wypadków na 10 tys. populacji. W 2021 roku młodzi kierowcy byli sprawcami 3 653 wypadków na drogach, w których zginęły 382 osoby, a 4630 zostało rannych. We wszystkich kategoriach zawartych w naszej analizie, młodzi kierowcy wykazywali się większą arogancją niż ogół kierowców. 53% polskich kierowców ogółem uważa, że można jeździć szybko i bezpiecznie, zaś w grupie młodych zgadza się z tym stwierdzeniem już niemal 70% respondentów.
Młodzi kierowcy zapytani o najczęstszy błąd popełniany przez nich i ich rówieśników wymienili przekraczanie prędkości poza miastem (54 proc.). Niedostosowanie prędkości do warunków ruchu to również najczęstsza przyczyna wypadków śmiertelnych z udziałem osób w wieku 18-24 lat. Na kolejnych miejscach znalazła się jazda na tzw. „późnym żółtym” (40 proc.) oraz przekraczanie prędkości w mieście (36 proc.).
Młodzi kierowcy – Młodzi bogowie za kierownicą
Początkujący kierowcy mają też wysokie mniemanie o sobie. Aż 93 proc. z nich uważa się za dobrych lub bardzo dobrych kierowców, podobnie jak w ubiegłej edycji badania (94 proc.). 57 proc. ocenia swoje umiejętności za kierownicą jako ponadprzeciętne, a 77 proc. twierdzi, że zawsze bezbłędnie ocenia sytuację na drodze. W przypadku całej populacji samoocena kierowców wypada podobnie, ale pamiętajmy, że młodzi mają prawo jazdy zaledwie od kilku lat.
Dlaczego powinniśmy się martwić?
Nasze badania pokazują, że młodzi kierowcy utrwalają w sobie złe i niebezpieczne nawyki, które trudno potem zmienić. To dla nas też sygnał, że edukacja dotycząca bezpieczeństwa drogowego jest niezbędna już od najmłodszych lat i nie wolno jej zaniedbywać. Istotnym narzędziem prewencyjnym i edukacyjnym jest możliwość wglądu ubezpieczycieli do informacji o punktach karnych i mandatach. Młodzi kierowcy już płacą więcej za OC, są najbardziej ryzykowną grupą kierowców. Dodatkowe informacje pozwolą jednak zindywidualizować oferty dla nich. Będą promowały tych, którzy jeżdżą zgodnie z przepisami, a zapłacą więcej ci, którzy niestety wybiorą brawurę. Póki co innych mechanizmów dyscyplinowania młodych nie ma. Czy nie czas o tym pomyśleć?