Polacy wydali w zeszłym roku z własnej kieszeni na opiekę zdrowotną ponad 25 mld zł. Według prognoz Polskiej Izby Ubezpieczeń do 2012 r. poziom tych wydatków wzrośnie do 40 mld zł. Tymczasem przychód ubezpieczycieli z tytułu polis zdrowotnych wynosi jedynie 120-150 mln zł, co stanowi tylko 0,5 – 0,6 proc. prywatnych wydatków na usługi medyczne. Jak wygląda przyszłość ubezpieczeń zdrowotnych w Polsce? Czy będą sie one rozwijać z korzyścią dla pacjentów? Przedstawiciele PIU nakreślili trzy możliwe scenariusze rozwoju polis zdrowotnych w Polsce do roku 2012.
Scenariusz I – status quo
W tym scenariuszu na polskim rynku usług medycznych nie zachodzą przez najbliższe 3 lata żadne fundamentalne zmiany. Firmy abonamentowe nadal korzystają z przywilejów podatkowych (tzn. sprzedają wiekszość swoich usług jako medycynę pracy, mimo że rzeczywistość jest inna), a ubezpieczyciele mogą liczyć jedynie na wzrost organiczny, w tempie zbliżonym do obecnego. W tym scenariuszu w 2012 r. na polskim rynku bedzie 120-150 tys. produktów szpitalnych – głównie ubezpieczeniowych. Daja one dostęp do limitowanych w systemie publicznym świadczeń zabiegowych oraz podwyższonego standardu hotelowego i niektórych procedur, na które już teraz jest zainteresowanie komercyjne (np. porodu).
Firmy abonamentowe nadal koncentrować sie będą na usługach ambulatoryjnych. Produkty szpitalne oferować będą jedynie w najdroższych, dostępnych dla wąskiej grupy klientów pakietach. Prowadzić też będą dystrybucję ubezpieczeń szpitalnych niekonkurujących badź powiązanych z nimi kapitałowo firm ubezpieczeniowych.
Perspektywy dla konsumentów:
• coraz większe kolejki do lekarzy specjalistów w firmach abonamentowych
• brak powszechności ubezpieczeń szpitalnych = drogie prywatne usługi szpitalne (dostepne w systemie ffs oraz poprzez ubezpieczenia)
• straty budżetu państwa z tytułu dalszego uprzywilejowania podatkowego firm abonamentowych
• brak własciwego nadzoru nad firmami abonamentowymi kontynuującymi swoją działalność ubezpieczeniową prowadzona bez licencji
Scenariusz II – zrównanie praw firm abonamentowych i ubezpieczycieli
Scenariusz ten opiera sie na założeniu, że ustawodawca dokładnie określi w przepisach, czym jest ubezpieczenie zdrowotne. W takim przypadku firmy ubezpieczeniowe we współpracy z firmami medycznymi byłyby odpowiedzialne za stworzenie oferty i zakresu dostępnych w ramach polis świadczeń, samodzielnie za sprzedaż polis i profesjonalną obsługę ryzyka, natomiast firmy medyczne za dostarczanie usług medycznych, a więc realizację świadczenia. W takim scenariuszu w Polsce następuje dynamiczny rozwój ubezpieczeń zdrowotnych, zarówno ambulatoryjnych jak i szpitalnych. Stanie sie to przede wszystkim poprzez tzw. polisowanie abonamentów oraz rozszerzenie oferty kierowanej do dotychczasowych klientów firm abonamentowych o ubezpieczenia szpitalne.
Perspektywy dla konsumentów:
• krótsze kolejki do specjalistów i usług medycznych (ambulatoryjnych i szpitalnych),
• większa popularność produktów szpitalnych stwarza szanse na niższą cenę, a tym samym wiekszą ich dostepność
• cała działalność ubezpieczeniowa w zakresie zdrowia (legalna i na granicy prawa) objeta jest jednolitym nadzorem
• rozwój prywatnych szpitalnych ubezpieczeń zdrowotnych zwieksza pulę środków dostępnych w całym systemie ochrony zdrowia i rozładowuje kolejki w systemie publicznym
Scenariusz III – zmiany legislacyjne wspierajace dobrowolne ubezpieczenia szpitalne
Zgodnie z ostatnimi zapowiedziami Ministerstwa Zdrowia, klienci, którzy zdecydowali sie na dobrowolną polisę szpitalną, w zamian otrzymuja ulgi podatkowe. Jednoczesnie firmy abonamentowe nadal korzystają ze swoich przywilejów podatkowych. Nastepuje szybki wzrost zainteresowania polisami szpitalnymi. To wpływa pozytywnie na tempo rozwoju ubezpieczeń zdrowotnych w Polsce, które uzyskują przewagę nad abonamentami. Do 2012 r. na rynku bedzie już co najmniej pół miliona takich polis, co oznacza składkę rzędu 0,6 – 1 mld zł. Zdecydowana wiekszość tych pieniedzy (choc nie wszystkie od razu) zasila system opieki zdrowotnej – czyli głównie szpitale.
Perspektywy dla konsumentów:
• rosnąca powszechność ubezpieczeń szpitalnych = niższa cena
• jasno okreslona kooperacja firm medycznych i ubezpieczeniowych w zakresie produktów szpitalnych, ale wciąź nierówna konkurencja na rynku usług ambulatoryjnych
• dla klientów firm ubezpieczeniowych zdecydowanie krótsze kolejki lub wrecz ich brak do specjalistów i usług szpitalnych – ryzykiem zarzadzaja firmy ubezpieczeniowe
• dla klientów firm abonamentowych kolejki bez zmian lub krótsze, dzieki przechodzeniu do firm ubezpieczeniowych
• wszystkie usługi szpitalne oferowane przez firmy ubezpieczeniowe objęte są właściwym nadzorem
Podstawowe cechy, faworyzujące dziś firmy abonamentowe:
• podpisywanie wiekszości umów jako swiadczeń medycyny pracy, mimo że jest to nieprawda
• brak nadzoru nad usługami ubezpieczeniowymi prowadzonymi bez licencji
• brak konieczności spełniania tych samych wymogów kapitałowych i bezpieczeństwa świadczonych usług finansowych, które musza spełniac firmy ubezpieczeniowe
Informacja w wersji PDF.